Jestem tym, co jem. W tym sformułowaniu nie ma frazesu. Mając szacunek do siebie, swojego zdrowia, organizmu nie będziesz jeść byle czego, byle jak i z byle czego. Szanując siebie zjesz zdrowy, zbilansowany posiłek, dasz sobie na niego czas i zjesz go z ładnej zastawy.
Osobiście nie wierzę w skuteczność diet. Wierzę w zdrowe praktyki żywieniowe, które staną się naszym nawykiem. To jedyna szansa na sukces, którym jest zdrowe, mądre odchudzanie, a potem utrzymanie formy i kondycji.
Naucz się słuchać potrzeb swojego organizmu. Twoje ciało wyśle Ci sygnał czego potrzebujesz. Słuchaj jego głosu. Regularnie się badaj, obserwuj swoje włosy, skórę, paznokcie, ile potrzebujesz snu i jaka jest jakość tego snu, jak szybko się męczysz, czy masz zadyszkę, ile pijesz wody.
Prowadź notatnik tego co jesz i pijesz. Czy wiesz jak wiele zjadamy „ukrytych kalorii”? To ta kawa wypita na szybko, na wynos z syropem i śmietanką, to szybki rogalik za kierownicą między jednym spotkaniem, a drugim lub drożdżówka dosłownie wciągnięta w pociągu. Nawet nie wiesz, że zjadłaś. Twój mózg nie zdążył tego zarejestrować, bo to była „szybka akcja”. Jedz powoli. Daj sobie te 20 – 30 minut. Czas dla siebie. Poczujesz smak jedzenia i poczujesz, że się najadasz, a nie przejadasz. Zjadając posiłek z ładnej zastawy – po prostu zadbaj o swoje poczucie estetyki. Jak wygląda posiłek lepiej? Z plastikowego, jednorazowego talerzyka czy ładnej, białej zastawy? Daj sobie ten komfort. Okaż sobie szacunek.
Często dużo i długo pracujemy. Czy wiesz, że masz prawo do godzinnej przerwy na posiłek?
Zastanówmy się dlaczego jemy? Czy zawsze wówczas, gdy jesteśmy głodni? Ile razy jemy bo mamy ochotę na „coś”, które trudno zdefiniować. Ile razy jemy bo nam zimno, lub gdy jesteśmy sami? To jedzenie wynika z tzw. Emocjonalnego chłodu, który nas dotyka, z poczucia osamotnienia. Ile posiłków zjadamy bezwiednie przed telewizorem, lub „dochodzimy do lodówki” i jemy np. po kawałku sera, lub wędliny. Wiesz, że jesz też z nudów? Palacze często tyją bo nie wiedzą co zrobić z nawykiem rąk, gdy rzucają palenie. Osoby, które mają często poczucie braku kontroli nad własnym życiem, lub niskie poczucie własnej wartości katują swoje ciało ciężkimi ćwiczeniami, organizują sobie głodówki. Dlaczego? Sprawdzają na ile są w stanie kontrolować potrzeby własnego organizmu, na ile panują nad własnym ciałem. To daje im poczucie kontroli i władzy nad samym sobą i złudne poczucie sprawczości.
Zdrowe jedzenie i nawyki nie zaczynają się od „mądrych” zakupów, zapełnienia lodówki „zieleniną” tylko od szacunku i świadomości samego siebie, a także akceptacji siebie. Zdrowe nawyki nie mogą być 14 dniowe, mają być no limits. Mają być nawykiem, zwyczajem i sposobem życia.
Diet – cud jest mnóstwo. Jedno co je łączy to fakt, że są czasowe. Czy są skuteczne? Nie. Wykluczając coś czasowo, gdy wrócimy do wykluczonego produktu\ produktów nikną efekty tej diety. Są diety tak absurdalne, że aż dziwne, że ludzie je stosują. Monotematyczne jedzenie, mało zbilasowane, na granicy niedożywienia, może przysporzyć nam złego samopoczucia, w najlepszym wypadku. Najczęściej jest to po prostu niebezpieczne dla zdrowia. Są żelazne zasady, które trzeba stosować, by zdrowo i skutecznie schudnąć. Nie jest ich paradoksalnie tak dużo:
- Zawsze jesz śniadanie. Zawsze. Nie stresuj swojego organizmu tym, że nic nie dostanie do jedzenia!
- Jesz 4 – 5 posiłków dziennie. Najlepiej co 3 – 4 godziny, by nie było przerw między posiłkami i potencjalnych skutków w postaci spadku poziomu glukozy we krwi. Wtedy na pewno niemal rzucisz się bezrefleksyjnie na jedzenie.
- Pijesz 2 litry wody mineralnej niegazowanej, soki warzywne i owocowe, oraz herbaty ziołowe. Najzdrowiej jest 30 ml wody na każdy kg masy ciała.
- Miej 1 godzinę aktywności fizycznej. Nie ma czasu na siłownię, lub basen. Idź na godzinny spacer. Idź marszowym krokiem. Nie jedź windą, wejdź po schodach. Potraktuj to jako czas dla siebie. Możesz tańczyć zumbę, biegać, ćwiczyć w kuchni na macie. Sposobów na aktywność jest tak wiele, że na pewno znajdziesz coś co lubisz. Masz mieć z tego frajdę, czerpać z aktywności radość, a efekty Cię zaskoczą.
- Unikaj cukru i soli. Na zakupach dokładnie czytaj etykiety. Jeśli w składzie produktu na 2, 3 miejscu jest cukier to wiedz, że jest go naprawdę sporo. Szczególnie i uważnie czytaj etykiety płatków śniadaniowych, soków owocowych, jogurtów. To są cukrowe kopalnie.
- Kanapki lepiej zrobić na pieczywie żytnim.
- Uważaj na glutaminian sodu, obciąża Twoje nerki. Występuje w Vegecie, zupkach chińskich, chipsach, kostkach rosołowych, a nawet w wędlinie.
- Warto zamienić mleko krowie na mleko roślinne.
Im jemy prościej, tym zdrowiej. Zdrowe, zbilansowane jedzenie jest prawdziwą medycyną jutra. Łącząc je z aktywnością fizyczną i regularnymi badaniami kontrolnymi dajesz sobie szansę na długie, dobre i zdrowe życie.
Autorką artykułu jest: Michalina Batóg
Jest pracownikiem samorządowym. Aktualnie pracuje w Urzędzie Miasta w Chorzów w Wydziale Rozwoju i Funduszy Zewnętrznych. Interesuje się tematyką związaną z samorządem, marketingiem politycznym oraz aktywizacją społeczną.
Równie ważne jest dla niej zdrowe żywienie. Podjęła studia podyplomowe na kierunku: psychodietetyka. Uważa, że zdrowe odżywianie, zdrowe nawyki żywieniowe wiążą się z pozytywnym myśleniem, samoakceptacją oraz radzeniem sobie z negatywnymi emocjami.
Pełni rolę ambasadorki Fundacji Class Ladies i współorganizatora spotkań #Warsztaty z klasą, które odbywają się w co drugą środę miesiąca w Chorzowie i są inicjatywą wspólną Fundacji Class Ladies oraz Urzędu Miasta Chorzów.
Nominowana do tytułu „Osobowość Roku 2019”, w kategorii: Polityka, samorządność i społeczność lokalna, w plebiscycie organizowanym przez Dziennik Zachodni:
https://dziennikzachodni.pl/p/kandydaci/osobowosc-roku-2019%2C1006589/?groupId=60115
https://dziennikzachodni.pl/p/kandydat/michalina-batog%2C1141901/
