Wykonywałam kiedyś dwa zawody, uznane za najbardziej sfeminizowane. Byłam nauczycielką w Zespole Szkół Elektronicznych i Informatycznych w Sosnowcu, a w latach 2007 – 2009 byłam Dyrektorem w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Katowicach. Dodatkowo, byłam urzędniczką pełniąc funkcję dyrektora w Miejskim Zakładzie Zasobów Lokalowych w Sosnowcu.
W jednym i drugim miejscu pracy spotykałam kobiety o dużej wiedzy, umiejętnościach i kompetencjach.
Problemem Pań często jest tzw. „wewnętrzny krytyk”, który odbiera im wiarę we własne możliwości.
Zauważyłam to bardzo dobitnie, gdy zostałam Senatorką w 2019 roku z okręgu wyborczego obejmującego mój rodzinny Sosnowiec i sąsiednie Jaworzno. Weszłam w tzw. mocno męski świat polityki, często oparty na udowadnianiu do kogo należy ostatnie słowo, nie zawsze merytoryczny, często emocjonalny, oparty na argumentach siły perswazji język.
Kobiety tak nie „robią polityki”.
My rozmawiamy, negocjujemy, organizujemy spotkania i pokłosiem tego typu działań są nasze inicjatywy, projekty które podejmujemy. Często zauważam, że mamy więcej empatii podczas rozmów z ludźmi, z wyborcami.
W moim biurze współpracuję z kobietami, one tworzą moją drużynę. Są kreatywne, mają szerokie spojrzenie na wiele rzeczy, cenię ich zorganizowanie i pracę. Dlatego właśnie stawiam na współpracę z kobietami. Potrafią łączyć wiele obszarów. Ja poza pracą parlamentarną, działam na rzecz kobiet w ramach Kongresu Kobiet Województwa Śląskiego, sprawy kobiet, ich aktywizacja, motywowanie do rozwoju, a w zasadzie wzmacnianie lub budzenie ich potencjału – to mój cel. Dodatkowo, uważam za ważne, zwracanie uwagi na zdrowie kobiet, by nie zapominały o sobie, o swoich marzeniach, dążeniach, potrzebach i zdrowiu właśnie. Mówię i będę mówić kobietom, że tak wiele od nich zależy w miejscu pracy, miejscu gdzie żyją, mieście i regionie.
Jak mawiała Hillary Clinton w swojej kampanii prezydenckiej:
„Najwięcej niewykorzystanego potencjału na świecie drzemie w kobietach”.
Ważne są dla mnie wszelkie sprawy związane z edukacją, z reformą programową, zdalną szkołą, wsparciem uczniów i uczennic, oraz ich rodziców. Wiem też jak ważna jest tzw. edukacja seksualna i edukacja żywieniowa. Systemowe opracowanie rozwiązań bardzo palących społecznie kwestii. Edukacja lub opieka zdrowotna to nie są aspekty, które są spektakularne, ale bardzo ważne.
Jaka może być rola kobiet w polityce?
Zwrócenie uwagi na to, by było mniej marketingu politycznego, a więcej merytorycznej debaty nad problemami naszego społeczeństwa i podjęcie systemowej pracy, by im zaradzić, a wyzwań jest sporo szczególnie w bliskim mi obszarze edukacji, sprawach kobiet, wyrównania szans.
Naszą rolą jest, by złagodzić trochę język debaty publicznej, by miał więcej spokoju i klasy. Obecnie często czuję niesmak, szczególnie obserwując obrady Sejmu. W Senacie odbywa to trochę inaczej. Przede wszystkim nikt nikogo nie obraża, jak to widzę w Sejmie. Jest to przykre bo wybierają nas ludzie w powszechnych wyborach, ufają że zadbamy o ich sprawy. Robię wraz z moim zespołem wszystko, co w mojej mocy, by mieszkanki i mieszkańcy Sosnowca i Jaworzna – taki jest mój okręg senatorski, czuli się zadbani, że ich reprezentuję. Sporo moich inicjatyw zahamowała pandemia, albo muszę je dostosować do obostrzeń prowadzonych, by zwalczyć skutki pandemii.
Chcę i moim zamiarem jest, by pokazać, że polityka to instrument w dbałości o drugiego człowieka, o mieszkańca miasta, o seniora, osobę niepełnosprawną, kobietę samotnie wychowującą dzieci itd. Moją ambicją jest pokazać, że do polityki idą osoby z wiedzą, umiejętnościami i pomysłem na Polskę, nie karierowicze i dorobkiewicze.
Jak wspominałam byłam nauczycielką, więc tematy związane z edukacją są mi bliskie i ważne. Szkolnictwo wystawione jest teraz na próbę. Zdalna nauka to wyzwanie dla uczniów, nauczycieli i rodziców. Właśnie dlatego zainicjowałam pomysł na organizację w Senacie konferencji poświęconej sprawom edukacji, szkolnictwa i nauki. Forum dla Edukacji „Przyszłość szkoły. Szkoła przyszłości”.
Konferencja odbędzie się 27 stycznia br. w Senacie z zachowaniem wszelkich zasad ostrożności o nasze wspólne zdrowie. Pandemia kiedyś minie, my musimy już dzisiaj pomóc dzieciom i młodzieży wrócić do dobrze zarządzanej szkoły z perspektywami, która otworzy uczniom i uczennicom nowe horyzonty wiedzy, da wsparcie i poczucie bezpieczeństwa po pandemii i związaną z nią destabilizacją. Chciałabym żeby kobiet w polityce było więcej i by partycypowały w życiu publicznym.